Okazuje się, że pomidory można uprawiać i odwrotnie, to znaczy do góry nogami (dokładniej, przez korzenie). Wszystkie niezbędne substancje trafiają bezpośrednio do owoców, prawdopodobnie z powodu grawitacji. Według eksperymentatorów pomidory są bardziej soczyste i smaczniejsze.
Metoda ta została natychmiast potwierdzona naukowo przez Amerykanów, ich eksperci twierdzą, że w ten sposób rośliny otrzymują więcej światła i powietrza i czują się swobodniej, stąd doskonała wydajność. Najważniejszą rzeczą jest bardzo prosta technologia, wystarczy przygotować pojemnik z dziurą i odrobiną żyznej gleby. Bez pielenia, kołków, podwiązek i innych kosztów pracy.
Ale:
- przestrzeń jest ogromnie uratowana:
- owady nie mogą dotrzeć do owocu:
- pomidory można uprawiać na balkonie;
- chwasty są całkowicie nieobecne;
- oszczędność pieniędzy i czasu oraz wiele korzyści.